Istniejesz, by sprawić mi przyjemność

Za każdym razem, gdy potrzebuję się zrelaksować, albo coś przemyśleć, albo gdy wyglądam na zmartwioną, mój sub wie, że najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie mi masażu stóp mistrzyni. Potem wszystko pójdzie lepiej.

Właśnie wróciłam do domu po całodziennych zakupach. Jestem tak zmęczona i bolą mnie stopy. Naprawdę potrzebuję masażu stóp.

Pstrykam tylko raz palcami, a mój sub natychmiast wbiega do mojego pokoju sypialnego. Wie co ma robić, więc zaczyna sprawiać mi przyjemność masując moje stopy. Jego dłonie są ciepłe, silne i poruszają się harmonijnie. Mam świadomość, że jednym z jego pragnień byłoby polizanie moich stóp, ale nie robi tego, bo nie wolno mu. Takie są zasady. Dobrze go wyszkoliłam...

Kiedy już czuję się zrelaksowany, kopię go. On pada na podłogę. Nie jest mi już potrzebny.