Prawdopodobnie, odniesienia w mediach głównego nurtu zarówno do fetyszu jak i BDSM wzrosły po wydaniu "50 odcieni szarości". Chciałem się dowiedzieć czy jest to zjawisko ogólne czy nie. Czy jest jakaś konkretna dziedzina, w której są one najczęściej czytane.

 

Co się zmieniło po "50 odcieniach szarości"

W ostatnich czasach nastąpiła bardzo duża zmiana. Ludzie w ogóle, ogół społeczeństwa, stał się o wiele bardziej BDSM fanem, ponieważ mass media swobodnie wspomnieć. W dzisiejszych czasach łatwiej jest zobaczyć wiele gwiazd popu noszących lateksowe ubrania. I, oczywiście, jest romans i film, ten "50 odcieni szarości", który naprawdę przyniósł rzeczy do upadku. Tak, świadomość BDSM wzrosła.

nowy w bdsm po 50 shades 2 mistresskym.com
Źródło: Pinterest

Nie wiem, ale te rzeczy otwierają to na ludzi i wtedy mogą przyjść wzdłuż ich kontroli i rzeczy. Więc to nie jest zła rzecz, ale to też nie jest dobra rzecz. I wrote a post o korzyściach z BDSM, to może być dla Ciebie ciekawa lektura.

Wszyscy wiemy, że "seks" się sprzedaje. Wiemy również, że piosenkarze i artyści używają go coraz częściej w teledyskach. Istnieje coraz większa zgodność w obrazowaniu w mediach głównego nurtu, a implikacją jest to, że elementy te są przywłaszczane szczególnie w teledyskach pod pojęciem seksu.

Przeprowadziłem krótką analizę treści 10 teledysków muzyki pop zawierających ikonografię BDSM i fetyszu i okazuje się, że często są one niezwiązane z tematem, nawet często w obrębie treści lirycznych. W takim razie, jaki jest sens takiego działania?

nowy w bdsm po 50 shades 3 mistresskym.com
Źródło: Pinterest

Następuje powolna zmiana. Mam na myśli bardzo powolną zmianę w tym zakresie w czasie. Ale znowu prowadzą ją ludzie, którzy to robią, którzy to praktykują.

Pytając o wzrost zainteresowania mediów tym tematem, coraz wyraźniejszy stawał się mainstreamowy sukces bestsellera "50 shades of grey", mimo że ludzie często go krytykowali, można twierdzić, że otworzył on tę możliwość odkrycia jej dla osób nie będących wyznawcami BDSM.

 

50 odcieni szarości i msze

Jest to bestseller, który stał się bardzo popularny na całym świecie. Są różne opinie na temat tego jak autorka napisała tę trylogię i czy jest to fajna książka do czytania czy nie. To co zrobiła to fakt, że po bestsellerze wiele osób, które czytały/oglądały "50 shades of grey" zaakceptowało sceny soft BDSM. Ale zrobili wspaniałą rzecz, ponieważ kiedy ludzie czytają książkę, po tym nie chcą po prostu uprawiać seksu w pozycji misjonarskiej każdej nocy. Mogą chcieć, żebyś ich związał. Więc wszystko, co dzieje się z odcieniem BDSM sprawia, że ludzie myślą, że to dobra rzecz. Ale znowu, to jak media ogólne to przedstawiły.

Niektórzy ludzie spojrzeliby na to z góry. Inni, ci ludzie, którzy lubią "50 odcieni szarości", odnoszą się do niego w kategoriach fetyszyzmu. Ale muszę powiedzieć, że to było po prostu zamerykanizowane, to nie był tak naprawdę film pomagający ludziom odkryć miękkie BDSM. Miał silny wpływ, ale to wciąż Hollywood.

Opinie na temat tej powieści są bardzo różne, a jej ważność jest wątpliwa. Jasne jest to, że nie powinna być używana jako dokładny portret scen BDSM, ponieważ ludzie mogą otrzymać błędne założenia, jeśli nie zbadają dalej. Książka sugeruje nieskonsensualny związek, w którym Christian Gray używa praktyk BDSM, aby uzyskać swoją przyjemność. Jest to implikacja różnorodności subkultury i trudności w podsumowaniu jej natury oraz artefaktu mediów głównego nurtu, którego celem jest zadowolenie mas. Ale tak naprawdę w każdej relacji BDSM potrzebna jest zgoda i rodzaj kontraktu, w którym można znaleźć wszystkie ustalone zasady.

nowy w bdsm po 50 odcieniach mistresskym.com
Źródło: Pinterest

Masy przyjmują założenia na podstawie tego, że przeczytały "50 odcieni szarości". To może być uznane za śmieszne, jeśli jesteś naprawdę w BDSM. To, wiesz, jest jak ja czytający książkę religijną i myślący, że po tym wiem wszystko, co trzeba wiedzieć o ateizmie i niebezpieczeństwach zorganizowanych religii.

 

Jak zareagowali praktycy BDSM

Wiem, dlaczego ludziom ze sceny BDSM nie podobało się "50 shades of grey". Jednak przyznam, że kiedy go przeczytałam, sprawił, że stałam się trochę bardziej jakby otwarta na pomysł zgłębiania tych praktyk. I jestem w stanie zrozumieć, dlaczego "normalni ludzie" zaczęli badać BDSM i to, czym może być. I w konsekwencji ktoś wprowadził to do swojego obecnego związku. Ale oczywiście nie mogę uznać tego za czystą trylogię BDSM.

Możesz czytaj mój post gdzie napisałam kilka komentarzy na ten temat i wyjaśniłam, dlaczego zaangażowanie BDSM w swój związek jest dobre i zdrowe.

To, co jest niezaprzeczalne, to fakt, że był to fenomenalny bestseller, który zaangażował cholernie dużo ogółu społeczeństwa. Pokazała nieco więcej o kinowej stronie seksu, co nie jest niczym złym. Wręcz przeciwnie, może przyprawić o stagnację w związkach.

Bycie mocno krytykowanym za niedokładność lub błędne przedstawienie sceny, nie jest do końca sprawiedliwe. Książka dotarła do ogromnej publiczności, ogromnego grona czytelników i myślę, że to dobrze. Również z punktu widzenia reklamy, dobrze jest reklamować tego typu tematy. To nie jest aż tak szokujące. Jest wiele osób, które to robią i lubią.

nowy do bdsm po 50 shades 4 mistresskym.com
Źródło: Pinterest

Widać, że w ostatnich latach nastąpił znaczny wzrost obecności treści i tematów pochodzących od społeczności w mediach masowych.

Fala przywłaszczonych znaczników i mainstreamowy sukces trylogii "50 odcieni Greya" wskazuje, że ten temat i książka interesują więcej osób, znacznie więcej niż wcześniej. Rozpowszechnienie BDSM w mediach głównego nurtu, choć również eksploatacyjne, stworzyło poczucie bezpieczeństwa dla tej praktyki. Wydaje się, że dzięki tej zmianie postaw, być może są oni bardziej zaintrygowani nowymi wyzwaniami w swoich związkach.